Kilka miesięcy temu zrobiłam test DNA, aby przekonać się, jaka płynie we mnie krew. Oczywiście tak ogólnie to znam swoje pochodzenie, ale byłam bardzo ciekawa, czy odkryję coś, co totalnie mnie zaskoczy. No i zrobiłam ten test i… się zdziwiłam.
Zamówiłam test DNA na pochodzenie etniczne ze strony My Heritage do siebie do domu, czyli do Islandii. Piszę to, ponieważ podobno nie da się zamówić takiego testu do Polski (chyba ze względu na prawo?) – ale poprawcie mnie, jeżeli się mylę. A jeżeli tak jest, a chcecie sobie go zamówić i mieszkacie w Polsce, to chyba musicie troszeczkę pokombinować… W każdym razie te testy są ostatnio bardzo popularne i robi się na ich temat coraz głośniej. Jest wiele firm, które oferują taką usługę i z pewnością bardzo łatwo znajdziecie więcej informacji w Google.
Ja zdecydowałam się na My Heritage (koszt $79), ponieważ natknęłam się na testy tej firmy na YouTube. Oglądnęłam parę filmików i zdecydowałam się na jego kupno.
Jak działa My Heritage?
- tworzysz konto na My Heritage
- uzupełniasz dane i zamawiasz test DNA
- wkrótce otrzymujesz przesyłkę, w której znajdujesz potrzebne instrumenty do pobrania DNA
- pakujesz swoje DNA do wysłanej przez My Heritage koperty i wysyłasz do laboratorium
- po kilku tygodniach otrzymujesz wynik swojego etnicznego pochodzenia
Kim jestem?
Wiedziałam, że jestem mieszanką europejsko-azjatycką, a dokładniej pół-Polką, pół-Punjabką. Ale reszty naprawdę się nie spodziewałam! Zastanawiam się tylko, jak bardzo te testy są wiarygodne. Pewnie nie do końca, tylko tak poglądowo. Dlatego absolutnie nie biorę tych wyników tak totalnie serio, ale… kto wie? 🙂 No to co… ciekawi? 🙂
Tak jak widzicie. Jestem Azjatą z Azji Południowej, Europejką z Europy Wschodniej i to się zgadza. Tego byłam świadoma. Poniżej kilka zaskoczeń!
Naprawdę nie spodziewałam się, że jakaś część mojej rodziny pochodzi z Europy Północnej i Zachodniej! Domyślam się, która strona (Marszewscy po dziadku), ale nigdy nie słyszałam żadnych historii na ten temat.
Podobnie z Bałkanami! I to jest moje ogromne zaskoczenie, bo spodziewałam się krwi tureckiej (po Babci), a nie bałkańskiej – a ta Turcja nie wyszła! Może ojciec babci, który miał być Turkiem, pochodził z Bałkanów? Zastanawiające! 😀
A to, że płynie we mnie Aszkenazyjska krew, to już totalnie mnie powaliło! Kompletnie się tego nie spodziewałam!!!
Poniżej zapraszam również do oglądnięcia filmiku na temat tego testu. Zobaczycie, jak się go robi, jak wygląda przesyłka oraz jej nadanie, a także prezentację multimedialną z wynikami mojego DNA.
Robię test DNA!
A Wy? Jesteście pewni swojego pochodzenia?
4 komentarze
Ale co w tym dziwnego? Przecież ludzie od wieków podróżują po świecie!
Przecież nie w tym sęk. ♀️
To niesamowite, co techologie i nauka potrafią dla nas teraz zrobić :O Własnie jestem w trakcie procedur do kwalifikacji na test DNA z Ancestry i nie mogę się doczekać wyników 🙂
Mam w rodzinie Maruszewskich. Dokładnie moja babcia była z domu Maruszewska