Nasz Mały Świat
  • STRONA GŁÓWNA
  • NASZA ISLANDIA
    • PODRÓŻE PO ISLANDII
      • ISLANDIA ZACHODNIA
      • ISLANDIA PÓŁNOCNA
      • ISLANDIA POŁUDNIOWA
      • ISLANDIA WSCHODNIA
      • INTERIOR ISLANDII
      • REYKJAVIK I OKOLICE
    • PLANY PODRÓŻY
    • INFORMACJE TURYSTYCZNE
    • EMIGRACJA I ŻYCIE NA ISLANDII
  • NASZE PODRÓŻE
    • AFRYKA
    • AZJA
    • EUROPA
    • KARAIBY
    • PODRÓŻNICZE PORADNIKI
  • NASZA RODZINA
    • CIĄŻA
    • DZIECKO
    • MAMA I TATA
  • NASZE ŻYCIE
    • NAUKA GRY NA SKRZYPCACH
  • POZNAJ NAS
  • WSPÓŁPRACA
  • SKLEP

Geoturystyka na Islandii

Może Malta? 🌞 A może jednak Islandia? Tak, Może Malta? 🌞 A może jednak Islandia? 

Tak, to wciąż Islandia i obszar znanego miejsca turystycznego, choć z nieco innej strony.

Oto fragment niepozornego wybrzeża Vatnsfell, które ciągnie się na północ od Valahnúkur na południowo-zachodnim krańcu półwyspu Reykjanes.

Te jasne warstwy to złoża tufu i lapilli, czyli drobnoziarnistej tefry, która jest pozostałością bo dwóch, stożkach tufowych powstałych w wyniku eksplozywnej erupcji, która miała miejsce w oceanie w 1210 roku - czyli na początku kilkudziesięcioletniego epizodu tektoniczno-wulkanicznego "Reykjanes Fires".

Tak więc jest to idealny i łatwo dostępny przykład struktury wewnętrznej stożka tufowego.

Znana skała wystająca z oceanu (którą widać w oddali na zdjęciu), jest prawdopodobnie pozostałością - już mocno zerodowaną - po tejże erupcji.

To tylko jeden "sekret" tego wybrzeża. Innym razem, przy okazji innego zdjęcia, odsłonię kolejny. 🙂

#Islandia #geoislandia #geoturystyka #geologia #turystykageologiczna #podróże #iceland #reykjanes #geopark
Atrakcje, które latem zwiedza się dodatkowo/nadp Atrakcje, które latem zwiedza się dodatkowo/nadprogramowo, zimą stają się celami podróży. 😀

#Islandia #geoislandia #iceland #winteriniceland #crater #geoturystyka #podróże #grábrók #borgarfjörður #westiceland
Oto pomnik Bárðura - pół człowieka, pół tro Oto pomnik Bárðura - pół człowieka, pół trolla, który jest opiekunem półwyspu Snæfellsnes.

Pomnik znajduje się w miejscowości Arnarstapi w połowie znanego szlaku spacerowego wzdłuż skalistego wybrzeża.

#Islandia #polacynaislandii #podróże #polacywpodróży #blogpodrozniczy #iceland #traveliceland #snaefellsnes #arnarstapi
Podczas kolejnego dnia zwiedzania Islandii zimą, Podczas kolejnego dnia zwiedzania Islandii zimą, odwiedziliśmy tunel lawowy Raufarhólshellir. Powstał on 5000 lat temu i spacerując w nim możemy zobaczyć efekty erupcji wulkanicznej od środka. Tu mamy do czynienia z erupcją szczelinową Leitahraun, która utworzyła również znane na obrzeżach Reykjavíku czerwone pseudokratery Rauðhólar.

Tego typu tuneli lawowych jest w Islandii bardzo dużo, a kilka z nich zostało udostępnionych turystycznie. Można je zwiedzać wraz z przewodnikiem, co daje ciekawą lekcję geologii.

Raufarhólshellir fantastycznie jest odwiedzić zimą, kiedy tworzą się takie śmieszne lodowe rzeźby! 

Tunel ten znajduje się na półwyspie Reykjanes, tak więc w bardzo dogodnej dla turystów lokalizacji. Z Reykjavíku jest to około pół godziny jazdy samochodem.

Polecam! 😉

#Islandia #geoislandia #podróże #iceland #geotourism  #traveliceland #winteriniceland #raufarhólshellir #reykjanes
Kirkjufell - najsłynniejsza góra na półwyspie Kirkjufell - najsłynniejsza góra na półwyspie Snæfellsnes, która określana jest jego symbolem. Wczoraj był to nasz ostatni punkt na trasie, do którego dotarliśmy tuż przed zachodem słońca. 

#Islandia #polacynaislandii #geoislandia #geoturystyka #iceland #geotourism #icelandroadtrip #icelandwinter #snaefellsnes
Zimowa wycieczka na półwysep Snæfellsnes średn Zimowa wycieczka na półwysep Snæfellsnes średnim SUVem 4x4 po śliskiej nawierzchni drogi pokrytej twardym lodem mając tylko 4 godziny dziennego światła w ciągu doby i ponad 400 km do przejechania.

Naleśniki z soczewicą, tosty z koncentratem pomidorowym, serem i ogórkiem kiszonym, wodorosty, jabłka, banany i marchewki, dwie różne herbaty, kawa i woda.

Zatrzymaliśmy się przy czterech atrakcjach i pominęliśmy przynajmniej siedem, które latem byśmy jeszcze dodali.

Ale sama jazda po ośnieżonym półwyspie u podnóża majestatycznego lodowca mogłaby być jedyną atrakcją tego dnia! 😍 Tak, zimą też jest magicznie, choć dla mnie i tak trzeba najpierw latem! 😊

📸 Pierwsza fotka z naszych mini zimowych wojaży z Mateuszem. 

#Islandia #polacynaislandii #podróże #blogpodrozniczy #geoislandia #geoturystyka #iceland #geotourism #traveliceland #icelandroadtrip #winteriniceland #icelandinwinter #winter #januaryiniceland
Siedzę sobie na polu geotermalnym Austurengjahver Siedzę sobie na polu geotermalnym Austurengjahver, które jest jednym z pięciu znajdujących się na terenie wysokotemperaturowego obszaru geotermalnego Krýsuvík. 

Nie prowadzi do niego żadna droga dojazdowa, a pieszy szlak, który jednak długi nie jest, bo wynosi około półtora kilometra. W dwie strony plus zwiedzanie atrakcji na miejscu zajmuje około godziny. Szlak rozpoczyna się przy jeziorze Grænavatn na półwyspie Reykjanes. 

W Austurengjahver zobaczyć można olbrzymich rozmiarów parujące gorące źródło, a także błotniste kałuże i fumarole. Minerały, które rozpoznano na polu geotermalnym, to m.in. rzadki, niebiesko-zielony lignit oraz ciemniejszy kowelin. 

#Islandia #geoislandia #geoturystyka #iceland #traveliceland #visiticeland #icelandtrip #icelandgeology #geothermalsprings #geotourism #reykjanes
Jaskinia Sönghellir jest niewielką jaskinią law Jaskinia Sönghellir jest niewielką jaskinią lawową usytuowaną u podnóża lodowca Snæfellsjökull na półwyspie Snæfellsnes. Jest ona wyjątkowa pod względem akustycznym i właśnie z tego powodu jest ona szerzej znana turystom. Obowiązkowy przystanek podczas podróży górską drogą F570!

Uważa się, że jaskinia ta jest znana od wieków, a mówić nam mają o tym m.in. wyryte w skale imiona XVIII-wiecznych podróżników, Eggerta Ólafssona i Bjarniego Pálssona. Ponadto według legendy jaskinia Sönghellir była schronieniem dla legendarnego osadnika Bárðura Snæfellsása (oraz jego rodziny), który pojawił się na tym obszarze w IX wieku. Bárður był ponoć pół-trollem, pół-człowiekiem, a dziś, jako opiekuńczy duch czuwa nad półwysep i lodowcem. W Arnarstapi znajduje się jego pomnik, który jest symbolem tej miejscowości.

📌 Dojazd i mapa na blogu: geoislandia.pl 

#Islandia #geoislandia #podróże #polacynaislandii #geoturystyka #geotourism #iceland #traveliceland #icelandphotography #icelandicnature #icelandtrip  #sönghellir
Dzień dobry w Nowym Roku 2023! Życzę Wam pię Dzień dobry w Nowym Roku 2023! 

Życzę Wam pięknych geopodróży po Islandii z najlepszą pogodą jaka może Wam towarzyszyć! 

My wkrótce ruszamy na kilka zimowych wycieczek, tak więc do zobaczenia bardzo niedługo!

#Islandia #polacynaislandii #iceland #traveliceland  #geoturystyka #geoislandia #geotourism
Naturalna woda mineralna delikatnie nasycona CO2. Naturalna woda mineralna delikatnie nasycona CO2. W Islandii to rarytas! 🥰 Trasa będzie na blogu, a dłuższy opis w przewodniku. 😉

#Islandia #zycienaislandii #polacynaislandii #wodamineralna #geologia #geoislandia #geoturystyka #iceland #snaefellsnes #mineralwater #mineralsprings #geology #geotourism
  • STRONA GŁÓWNA
  • NASZA ISLANDIA
    • PODRÓŻE PO ISLANDII
      • ISLANDIA ZACHODNIA
      • ISLANDIA PÓŁNOCNA
      • ISLANDIA POŁUDNIOWA
      • ISLANDIA WSCHODNIA
      • INTERIOR ISLANDII
      • REYKJAVIK I OKOLICE
    • PLANY PODRÓŻY
    • INFORMACJE TURYSTYCZNE
    • EMIGRACJA I ŻYCIE NA ISLANDII
  • NASZE PODRÓŻE
    • AFRYKA
    • AZJA
    • EUROPA
    • KARAIBY
    • PODRÓŻNICZE PORADNIKI
  • NASZA RODZINA
    • CIĄŻA
    • DZIECKO
    • MAMA I TATA
  • NASZE ŻYCIE
    • NAUKA GRY NA SKRZYPCACH
0

Nasz Mały Świat

WAKACJE NA PORTORYKO, CZYLI PIERWSZY RAZ NA KARAIBACH!

Demi Mae 29 kwietnia 2020
Demi Mae 29 kwietnia 2020

Czy Portoryko, to dobry kierunek na egzotyczne wakacje pod palmami? Jakie atrakcje oferuje ta wyspa? Czy jest bezpiecznie i czego się spodziewać? Zapraszamy na relację z Portoryko wraz z praktycznymi informacjami i mnóstwem zdjęć.

Podejrzewam, że kiedy pomyślisz o Karaibach, to pierwsze wyspy, które wpadną Ci do głowy to Dominikana, Jamajka, Kuba, Barbados, Aruba czy Bahamy. Jest jeszcze tysiące innych bardziej i mniej znanych wysp na Karaibach, a my pod koniec 2015 roku odwiedziliśmy akurat Portoryko. Wyspa ta, a w zasadzie cały archipelag, znajduje się na wschodniej krawędzi Wielkich Antylów, pomiędzy Morzem Karaibskim a północną częścią Oceanu Atlantyckiego. Jest atrakcyjna dzięki swojej przyrodzie, historii i kulturze oraz całkiem łatwo osiągalna. Lot z Miami trwa około dwóch i pół godziny. Na Portoryko spędziliśmy dwa tygodnie i był to typowo wypoczynkowy pobyt. Głównie odpoczywaliśmy na plaży i trochę szwendaliśmy się po okolicy. Wybraliśmy się też na kilka wycieczek, odwiedzając tym samym jedne z największych atrakcji turystycznych wyspy, o których poniżej.

 Spacer po San Juan 

Na cały pobyt na Portoryko zdecydowaliśmy się mieszkać w stolicy wyspy, czyli San Juan. Miasto jest dosyć rozległe, dlatego najlepiej podróżować po nim wynajętym samochodem lub autobusami (są stare i jeżdżą bez rozkładu jazdy), natomiast my bardzo dużo przemieszczaliśmy się pieszo. Transport z lotniska najwygodniej i najbezpieczniej taxi.


Filmy o podróżach i życiu w Islandii znajdziesz tutaj: Subskrybuj


MIRAMAR – CONDADO

Mieszkaliśmy w nadmorskiej dzielnicy Condado, gdzie mieliśmy blisko do dużych sklepów (np. amerykańskiego Walmarta czy Marshallsa), ale kawałek do starej części miasta, które jest jego największą atrakcją. Zamieszkaliśmy u pani Milaidy w Miramar, a noclegi znaleźliśmy na Airbnb. Jej dom znajduje się w spokojnej okolicy i czuliśmy się bezpiecznie. Za pokój z łazienką i dostępem do kuchni zapłaciliśmy 2141,28 zł (za dwa tygodnie). Wieczorami usypiały nas kumkające na zewnątrz malutkie żabki coquí.

Dom Pani Milaidy

Prawie codziennie chodziliśmy na plażę i najbliższą dla nas była Condado Beach. Typowo miejska, ładna, ale nic nadzwyczajnego. W okolicy były sklepy, fast-foody i najczęściej stołowaliśmy się w Subwayu.

STARE SAN JUAN

Stare San Juan to jedno z ciekawszych miejsc na mapie Portoryko. Jest to kolonialna część miasta położona na skalistym cyplu o kształcie trójkąta. Najważniejszym zabytkiem Old San Juan jest szesnastowieczna twierdza Castillo del Morro. Faktycznie jest to miejsce malownicze i ciekawe, i będąc tam można myślami przenieść się do czasów Kolumba, który dotarł tu podczas swojej drugiej morskiej wyprawy. Tutaj urzeka również kolorowa architektura, która przypominała nam tę znaną ze zdjęć wyspy Kuby. Dodatkowym urozmaiceniem naszego zwiedzania były spotykane przez nas iguany, które swobodnie żyją na wyspie. Natomiast upał doskwierał niemiłosiernie.

 Park Narodowy El Yunque 

Park Narodowy El Yunque to kolejna znana atrakcja Portoryko i tym razem miejsce przyrodnicze. Park obejmuje wilgotne lasy równikowe, które są jedynymi na terenie USA lasami tropikalnymi. Chroni on ponad 1000 gatunków egzotycznych roślin, a w tym około 50 gatunków orchidei. Charakterystyczne dla El Yunque są również liczne wodospady, a także rosnący las mglisty.

El Yunque od stolicy wyspy – San Juan – oddalone jest o mniej więcej 45 minut drogi. Wypożyczenie auta to koszt około 35$ za dzień, jednak jeżeli nie masz możliwości podróżowania samochodem, to możesz zdecydować się na wycieczkę z biurem podróży i my właśnie tak zrobiliśmy. Zarezerwowaliśmy ją na stronie viator.com i od osoby płaciliśmy około 50$.  Była dobrze zorganizowana i byliśmy usatysfakcjonowani, jednak sam teren parku, choć piękny, to jednak nie był tak spektakularny, jak myśleliśmy.

Mieliśmy bardzo fajnego kierowcę i przewodnika w jednym. Oczywiście wiele rzeczy nam opowiadał o Portoryko, a to, co utkwiło nam najbardziej w pamięci, to to, jak powiedział nam o życiowej sytuacji Portorykańczyków: Choć przyroda sprawia, że mamy wrażenie, że wyspa to raj, to jednak życie na Puerto Rico nie jest spełnieniem marzeń tubylców.

Po kilkudziesięciu minutach szybkiej jazdy dotarliśmy do wejścia Parku Narodowego El Yunque. Na początku mieliśmy do przejścia odcinek w bujnym i egzotycznym lesie. Szliśmy wzdłuż rzeki i doszliśmy do słynnego wodospadu La Mina Falls. Jest to miejsce, gdzie organizowana jest dłuższa przerwa na odpoczynek oraz kąpiel w chłodnych wodach kaskad. My się na nią nie zdecydowaliśmy ze strachu przed amebą. Po następnym dwudziestominutowym spacerze doszliśmy do końca turystycznego szlaku, gdzie czekał na nas kolejny wodospad La Coca Falls. Zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć, a następnie wyszliśmy na pobliską wieżę widokową Yokahu Tower. Widok rozpościerający się z wieży był jednym z najpiękniejszych, jaki udało nam się do tej pory zobaczyć na wyspie.

 Camuy River Cave Park 

Trzecią atrakcją, którą udało nam się zobaczyć na Portoryko był Jaskiniowy Park Rzeki Camuy. Ponownie, tak jak na poprzednią wycieczkę, wybraliśmy się do parku wraz z biurem podróży Viator. Standardowa wycieczka Camuy River Cave Park obejmuje wizytę w jaskiniowym parku oraz w obserwatorium Arecibo. Jednak do obserwatorium nigdy nie dotarliśmy, ponieważ wtedy było remontowane, a właśnie na tej atrakcji najbardziej nam zależało (był tam kręcony James Bond z Pierc’em Brosnanem).

Około godziny jechaliśmy z naszym kierowcą i przewodnikiem w jednym (innym niż poprzednio) z San Juan do Camuy, czyli jednego z największych na świecie systemu jaskiń, których w parku jest ponad dwieście. System ten został ukształtowany przez rzekę ponad milion lat temu, a dziś możemy podziwiać niesamowite podziemne formy krasowe, takie jak stalaktyty, stalagmity, stalagnaty, różne nacieki, a także olbrzymie komnaty. Przez park prowadzi niezbyt długi, ale ładny szlak turystyczny. Całkowite przejście zajmuje około jednej godziny, jednak zanim się na niego wejdzie, to należy podjechać do niego ciuchcią.

Największą udostępnioną do zwiedzenia jaskinią jest Cueva Clara, czyli Jaskinia Klary, która podobno mogłaby pomieścić dwudziestopiętrowy budynek. Jaskinie są domem dla wielu gatunków nietoperzy, a także pewnego gatunku ślepej ryby Gurnee Alloweckelia. Jaskiniowa ścieżka, która została udostępniona turystom nie jest trudna do przejścia i każdy sprawny ruchowo da radę ją pokonać. Po wycieczce do Camuy River Cave Park czekał nas jeszcze obiad w pobliskiej wiosce.

 Portoryko – czy było warto? 

Szczerze Ci powiem, że choć wyspa mi się podobała – zwłaszcza przyrodniczo – to jednak nie do końca jestem zadowolona z tej podróży. Uważam, że zobaczyliśmy za mało, aby dać szerszą opinię. Gdybyśmy mieli polecieć tam jeszcze raz, to na pewno byśmy zwiedzali wyspę na własną rękę i kierowali się w mniej znane zakątki. Wycieczki, które odbyliśmy były ładne, ale nie dostarczyły nam pożądanych przez nas wrażeń i lekko nas rozczarowały. Jeżeli chodzi o Karaiby, to teraz myślimy o Dominikanie.

Wciąż tu jesteś? To chyba znaczy, że spodobała Ci się nasza praca! Będzie nam jeszcze milej, kiedy dasz nam o tym znać! 

👉 Może zostawisz komentarz? Możesz anonimowo! Dla nas to naprawdę wiele znaczy!
👉 Może dołączysz do naszego instagramowego świata, w którym jesteśmy każdego dnia?
👉 Może polubisz nasz fanpage, gdzie dajemy znać o każdej nowej publikacji?
👉 Może zasubskrybujesz nasz kanał na YouTube, gdzie wrzucamy pozytywne vlogi?
👉 Może dołączysz do naszego newslettera? Warto, bo wysyłamy prezenty!

Pozostańmy w kontakcie! Nasz Mały Świat tworzymy razem! 
4.5 4 głosy
Oceń atrakcję
poprzedni post
Odnaleźć się na Islandii. Polacy o adaptacji w islandzkiej rzeczywistości.
następny post
24-godzinny przystanek w Oslo. Co udało nam się zobaczyć?
Subskrybuj
Powiadom o
guest

guest

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Nasz Mały Świat

  • Jesteśmy Demi i Damian!

     

    Znamy się od przedszkola, mieszkamy w Islandii, dużo podróżujemy i aktywnie wychowujemy swojego synka Kaiko.

     

    Piszemy o emigracji, podróżach po świecie, rodzicielstwie oraz rozwoju osobistym. Inspirujemy do aktywnego życia na każdym poziomie!

     

    WIĘCEJ

Facebook Twitter Instagram Youtube Soundcloud

NASZE PODRÓŻE

Europa Afryka Azja Karaiby Podróżnicze Poradniki

Wybrane dla Ciebie:

Maroko Gruzja Okinawa Gambia Rodos
  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • tiktok

2011-2023 Nasz Mały Świat - blog podróżniczo-parentingowy / redakcja@naszmalyswiat.pl


wpDiscuz