Nasz Mały Świat
  • 🏠
  • BLOG O ISLANDII
  • REGIONY ISLANDII
    • ISLANDIA PÓŁNOCNA
    • ISLANDIA POŁUDNIOWA
    • ISLANDIA WSCHODNIA
    • ISLANDIA ZACHODNIA
    • INTERIOR ISLANDII
    • REYKJAVÍK
  • GEOTURYSTYKA
    • GEOLOGIA ISLANDII
    • OBIEKTY GEOTURYSTYCZNE
      • GÓRY – WULKANY
      • WODOSPADY
      • GORĄCE ŹRÓDŁA
      • POLA GEOTERMALNE
      • LODOWCE
    • POZOSTAŁE ATRAKCJE TURYSTYCZNE
      • MUZEA
      • ZWIERZĘTA
      • MIASTA I WSIE
  • PLANY PODRÓŻY
    • WYCIECZKI JEDNODNIOWE
    • ZŁOTY KRĄG
    • SREBRNY KRĄG
    • PLAN NA 3 DNI
    • DOOKOŁA W 10 DNI
  • PRAKTYCZNIE
    • Przygotowania do podróży
    • Noclegi
    • Sklepy spożywcze
    • Wynajem samochodu
    • Tankowanie
    • Klimat i pogoda
    • Podróż zimą
    • Przydatne strony i aplikacje
  • CIEKAWOSTKI
    • JĘZYK ISLANDZKI
  • PRZEPROWADZKA
    • Formalności
    • Numer Kennitala
    • Poszukiwanie pracy
    • Praca informatyka
    • Wynajem mieszkania
    • Przedszkole
    • Ślub cywilny
    • Prawo jazdy
    • Ciąża
    • Poród
    • Plusy i minusy życia na Islandii
  • POZNAJ NAS
  • WSPÓŁPRACA
  • WSZYSTKIE WPISY

Oglądaj nasz Insta blog

Nie wszystkie portale są rzetelne, a artykuły na Nie wszystkie portale są rzetelne, a artykuły na nich poprawne. Niektórzy bezmyślnie kopiują i robią błędy lub na siłę sensjację. Zawsze najlepiej jest sprawdzać informacje u źródła. Dlatego przedstawiamy te, którym można zaufać, z których sami korzystamy i sprawdzać np. teraz, co się dzieje z trzęsieniami i erupcjami na Islandii. 
🌋❤🇮🇸

1. en.vedur.is - strona IMO, czyli Islandzkiego Biura Meteorologicznego, na której sprawdzisz prognozę pogody, zorzy polarnej, a także informacje o aktywności sejsmicznej i wulkanicznej, hydrologii, lawinach, klimacie, zanieczyszczeniach i innych związanych z geografią Islandii. Vedur cały czas informuje nas, co się dzieje. Dostępne są raporty, ilustracje i zdjęcia opracowane przez Uniwersytet. Strona po islandzku i angielsku.

2. skjalftalisa.vedur.is - strona z mapą trzęsień Ziemi. Możesz wybrać daty, godziny i siłę trzęsień ziemi, które Cię interesują. Świetne do analizy i spekulowania!

3. almannavarnadeild.is - strona Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego. Aktualności i porady, jak postępować w razie kryzysowych sytuacji. Strona po islandzku, angielsku, francusku, ale ma też okrojoną wersję polską.

4. icelandicvolcanos.is - super stronka z katalogiem islandzkich wulkanów. Można sprawdzić, które są akrywne i gotowe do erupcji! Strona po angielsku.

5. O geologii Islandii po angielsku oczywiście Helga! Już jakiś czas temu odkryłam jej konto i bardzo brakowało kogoś takiego na Instagramie. Łączy nas ta sama pasja.🌋❤ @geology_with_helga 

6. Islandzkie portale informacyjne - no to wiadomo, można sobie sprawdzać, czytać i analizować wszystkie informacje. My korzystany tylko z islandzkich np. RUV i mbl.

 - z Islandii, Wasza Diana 💁‍♀️

#iceland #icelandic #icelandlandscape #icelandiclandscape #icelandscape #icelandicmountains #icelandvolcano #icelandlife #icelandhiking #traveliceland #visiticeland #wheniniceland #icelandvacation #icelandtourist #iceland_explorer #iceland_tourist #icelandphotography #icelandphoto #polacynaislandii #islandia #islandia🇮🇸 #naszaislandia #kochamgóry #wgorachjestwszystkocokocham #hiking_my_life #hikingadventures #hikinglifestyle #outdooractivities #outdoorlife #outadventures
Erupcja 3...2...1! 🌋 💥 Stan wyjątkowy 💥 Erupcja 3...2...1! 🌋

💥 Stan wyjątkowy 💥

To się dzieje naprawdę! Geolodzy już nie mają wątpliwości, że w przeciągu najbliższych godzin dojdzie do erupcji na Półwyspie Reykjanes! Służby w gotowości! Emocje razy milion!

Magma właśnie łamie skorupę ziemską, ale nadal nie wiadomo na 100%, w którym konkretnie miejscu dojdzie do erupcji. Szuka ona najłatwiejszej drogi, przez szczeliny i pęknięcia, aby wreszcie objawić się na powierzchni Ziemi.

Erupcja raczej nie będzie dla nas niebezpieczna. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do tzw. erupcji szczelinowej, czyli takiej, podczas której dochodzi do spokojnego wylewu magmy przez szczeliny na powierzchnię Ziemi. Może ona się wylewać długo i rozlać szeroko, ale nie będzie ona szybko pędzić, tak więc w razie czego będzie czas na ewakuację. Nie obawiamy się erupcji eksplozywnej, charakterystycznej dla takich typowych, stożkowych wulkanów. Taka faktycznie byłaby niebezpieczna. 😬

A co z gazami? Lepiej mieć raczej zamknięte okna, ale spodziewamy się, że zanieczyszczenie będzie bardzo lokalne. A dzięki temu, że będzie to erupcja delikatna i nie wyrzuci gazów wysoko w atmosferę, to nie powinny być one zagrożeniem.

Są obawy, że lawa może zalać główną ulicę pomiędzy stolicą a lotniskiem, ale nikt nie jest pewny, w którą stronę (i czy tylko jedną?) będzie ona płynąć oraz czy tylko z jednego miejsca. Możliwe, że zamiast na północ, skieruje się na południe...

I wciąż oczekujemy silnego trzęsienia ziemi, które Reykjavík ma mocniej odczuć. W zasadzie my tego najbardziej się obawiamy. 😬

- z Islandii, Wasza Diana 💁‍♀️

#icelanderuption #iceland #icelandvolcano #reykjanes #reykjanespeninsula #reykjaneseruption #icelandic #icelandphotography #traveliceland #amazingiceland #inspiredbyiceland #wheniniceland #incredibleiceland #islandia #islandia🇮🇸 #naszaislandia #polacynaislandii #polkanaislandii #geologylifestyle #geologyeverywhere #geologyporn #geologylover #geologyrocks #volcanolover #volcanicisland #volcanicrock #travelgirl #girlsintravel #womanwhotravel #podróżniczka
Jaki zabawny zbieg okoliczności. Kiedy zaczęłam Jaki zabawny zbieg okoliczności. Kiedy zaczęłam opowiadać Wam tutaj o geoturystyce i wstępie do geologii Islandii, to zaczęły nawiedzać nas silniejsze trzęsienia Ziemi i nagle wszyscy zaczęli interesować się nudną geologią. 😀

Jak obstawiacie, na Płw. Reykjanes dojdzie wkrótce do erupcji, czy nie? 🌋

Są różne wersję, trudno powiedzieć na 100%, co się dzieje, ale raczej w końcu dojdzie do tej lub tych erupcji. Trzeba się przygotować, ale nie ma odpowiedzi, kiedy to się wydarzy - może dziś, jutro, za pół roku, parę lat?

Myśleliśmy, że to tylko ruchy płyt litosfery, ale właśnie coś te trzęsienia Ziemi wyglądają podejrzanie. Po pierwsze są tak liczne, że nigdy wcześniej nie odnotowano tam, aż tylu i aż tylu silnych. Po drugie za bardzo skupiają się w jednym miejscu i są płytkie - np. na głębokości tylko 1 km (!), choć najczęściej kilku (4-6 km). A po trzecie wciąż czekamy na to silne, które ma mieć ok. M6.0-M6.5 i które Reykjavík ma wyraźniej odczuć.

Wszystko to dziwnie wygląda, ludzie, szczególnie na Reykjanes, są już zmęczeni od niekończących się wstrząsów, a niektórzy są też spakowani i gotowi do ewakuacji.

I jeżeli miałoby dojść do erupcji, to gdzie konkretnie? W którą stronę popłynęłaby lawa?

Prawdopodobnie lawa odcięłaby drogę Reykjavík - Keflavík, ale Grindavík byłby bezpieczny - tak mówią teraz. Ponadto nie obawiajcie się wybuchów eksplozywnych. Na Reykjanes dojdzie do wybuchu szczelinowego, czyli stosunkowo łagodnego wypływu lawy z wnętrza Ziemi.

Reykjanes to najmłodszy fragment Islandii. Znajduje się na nim m.in. międzynarodowe lotnisko w Keflavíku oraz słynne kąpielisko Blue Lagoon, które zostało zamknięte z powodu trzęsień ziemi. Wszystko to dzieje się blisko stolicy Islandii.

Miłego dnia. 🤪

#islandia #islandia🇮🇸 #islandzkiezycie #zycienaislandii #islandzki #naszaislandia #naislandii #polacynaislandii #islandzkieciekawostki #polkanaislandii #polkazagranicą #polkanaemigracji #emigracja #zyciezagranica #trzesienieziemi #wulkany #geologia #geografia #iceland #icelandic #icelandscape #beautifuliceland #visiticeland #traveliceland #inspiredbyiceland #amazingiceland #geotourism #geoturystyka #geologylifestyle #geologyeverywhere
Czy przez te trzęsienia Ziemi, które mamy teraz Czy przez te trzęsienia Ziemi, które mamy teraz na Islandii, mamy się bać, że w końcu dojdzie do powstania tsunami? 🌊

Nie. Islandia jest bezpieczna, a zagrożenie tsunami wynosi zaledwie 2%. Nie musimy się obawiać, choć w ekstremalnej sytuacji oczywiście mogłoby powstać. Natomiast nasze trzęsienia ziemi nie byłyby tego powodem.

Tsunami jest zagrożeniem, kiedy dochodzi do trzęsienia ziemi w strefie kolizji płyt tektonicznych (na Islandii, jak już dobrze wiecie, płyty te nam się rozchodzą) i tak często dzieje się w Japonii.

Tak jak Wam ostatnio mówiłam, mieszkałam w Japonii, kiedy byłam mała. Musiałam być przygotowana na ewentualne trzęsienia ziemi, a świadomość o tsunami też musiałam mieć dużą. Nigdy nie zapomnę, jak spacerując wybrzeżem, co jakiś czas widziałam słupy i tablice ostrzegawcze o możliwym pojawieniu się tsunami... Mało przyjemne. Na Islandii nie muszę się oto bać. 😌

Tak więc możemy już "tylko" przejmować się ewentualną erupcją na Reykjanes. 🌋

#iceland #icelandic #islandia  #naszaislandia #islandia🇮🇸 #islandzki #zycienaislandii #polacynaislandii #traveliceland #amazingiceland #inspiredbyiceland #visiticeland #iceland_explorer #ig_iceland #icelandlife #icelandphoto #icelandphotography #geologylifestyle #geotourism #geoturystyka #atlanticocean #excursion #podróże #podróżować #podróżniczki #podróżemałeiduże #geografia #outdooractivities #outdoorlifestyle #outdoorlovers
🇮🇸🧒 Islandzkie przedszkole Kajetana! Da 🇮🇸🧒 Islandzkie przedszkole Kajetana! 

Dawno nie było podsumowania, tak więc odpoczywając od trzęsień Ziemi...

Kaj uwielbia swoje przedszkole, zawsze wraca z niego z wielkim uśmiechem na twarzy i pomimo zmęczenia (bo nieźle muszą się tam bawić), jest tak pozytywnie pobudzony, że super się na niego patrzy! 😄 A rano? Czasem coś tam jęknie, że go ubieramy i jeszcze trochę na śpiąco zawozimy do przedszkola, ale nie ma płaczu i dramatu. Szybko się wybudza i sam z szatni potrafi pobiec do swoich opiekunek. 😁

Szybko przyzwyczaił się do nowej rutynki i widzimy prawie same pozytywy w jego chodzeniu do przedszkola.

Prawie, bo... no tak jak się słyszy, dzieci w przedszkolu cały czas chorują i mamy podobnie. Kaj już 2 raz ma katar i dziś trochę kaszle, a w ubiegły weekend miał tę tzw. Trzydniówkę. A ja za każdym razem oczywiście rozkładam się wraz z Kajtkiem i już mam gardło w tarapatach. 🙈 Wiem, że dzieci muszą swoje przechorować i całe szczęście, że Kajtek wszystkie te infekcje znosi lekko.

A, no i chyba nadal mało je w przedszkolu, ale nie szkodzi. Je wtedy, kiedy chce. 😛

Wracając do pozytywów. Jesteśmy w fantastycznym kontakcie z przedszkolem. W zasadzie każdego tygodnia dostajemy maile z długimi opisami, co dzieci robiły w ostatnich dniach/tygodniach. Dostajemy też fotografie, tak więc cudownie zobaczyć Kajka z kolegami. No i przynosi też swoje prace artystyczne (z opisami, tak więc konkretnie wiemy, jak do tych prac twórczych podchodził Kajetan - może wrzucę tu jeden taki opis, bo są przezabawne! 🧡), więc musieliśmy założyć mu na nie teczkę. 😁

Fotka z lata z wycieczki nad wodospad. 😊

#tataisyn #fatherandson #fathersongoals #fathertime #familyphotography #familyaroundtheworld #familytime #familyaboveall #familywhotravel #podróżującarodzina #rodzinawpodróży #podróże #polacywpodróży #podróżujemy #podróżemałeiduże #islandia #polacynaislandii #naszaislandia #islandia🇮🇸 #islandzkieprzedszkole #iceland #icelandiclife #icelandactivities #icelandhiking #hikinglifestyle #outdooractivities #outdoorchildhood #outdoorlifestyle #childhoodunplugged #toddlersofinstagram
Dostaliśmy cudowne pytanie: "Czy studia i nauka m Dostaliśmy cudowne pytanie: "Czy studia i nauka miały wpływ na to, że wybraliście właśnie Islandię?". 

W przerwie od nauki do jakiegoś egzaminu, szperałam po stronach z ofertami lotów, wycieczek itd. i trafiłam na super okazję lotu na Islandię. Kupiłam bilety i w maju 2015 wylądowałyśmy z Mamą @jorokimi w krainie lodu i ognia.

Mieszkałyśmy w Reykjavíku i codziennie gdzieś sobie jeździłyśmy. Obie kochamy wszystko, co jest związane z geologią i przyrodą, dużo zawsze razem podróżowałyśmy, a Islandia nas tak oczarowała, że zabrakło nam słów.

Dodatkowo ja byłam wtedy podczas studiów na Wydz. Geologii..., więc tym bardziej byłam zachwycona tym wszystkim, co miałam dookoła.

Na lotnisku tuż przed lotem do Krakowa, kupiłam książkę 'Living Earth' - o geologii Islandii. Kosztowała okropnie dużo, ale musiałam ją kupić. I kiedy miałam ją już w rękach, pomyślałam, że ja tu jeszcze wrócę i ta książka bardzo mi się przyda.

W Krakowie odebrał nas Damian i totalnie nie potrafiłyśmy mu opowiedzieć, jak było na Islandii. Powiedziałam mu, że musi sam zobaczyć.

Byliśmy na ostatnim roku studiów. Planowaliśmy podróż dookoła świata. Prowadziliśmy wtedy naszego starego bloga podróżniczego i wszyscy dobrze wiedzieli, że Demi i Damian ruszają w świat. Tylko nagle nasze plany się zmieniły, bo tuż po moim powrocie z Islandii, powiedziałam Damianowi, że się tam na Islandię przeprowadzamy.

Naiwne, nieprzemyślane, ryzykowne? Może, ale ja tak bardzo czułam, że to jest to, że po prostu sobie zaufałam, a Damian mi.

Mieliśmy rok do przeprowadzki. W tym czasie nieźle się przygotowywaliśmy - nawet w naszym mieście chodziliśmy na kurs islandzkiego, co w ogóle było dla nas szokiem, że był wtedy organizowany taki kurs! Wszystkie znaki na niebie mówiły nam, żebyśmy na tej Islandii się znaleźli.

Mnie totalnie zafascynowała aura tego kraju, chociaż nie mogłam wiedzieć, jak tam się żyje. Damian zrezygnował z wielu fajnych rzeczy, ale sam był ciekawy i nie miał problemu z emigracją. Zresztą zawsze łączyły nas podobne zainteresowania.

I wiecie co? Kompletnie się nie rozczarowaliśmy. Jest lepiej niż moglibyśmy sobie wymarzyć. Islandia była nam pisana. To jest nasze miejsce na Ziemi.
Dzisiaj również się trzęsie, ale te wstrząsy Dzisiaj również się trzęsie, ale te wstrząsy są prawie tylko odczuwalne na Płw. Reykjanes (dzięki serdeczne za głosowanie w ankiecie i wiadomości prywatne! 🧡).

Do Reykjavíku mało, co dochodzi. Ja delikatnie poczułam, ale gdybym nie była skupiona na tych wstrząsach (cały czas ich oczekuję), to pewnie bym nie zwróciła na nie uwagi. 🤷‍♀️ Damian w pracy, zajęty bardzo i kompletnie nic nie poczuł. Ale w jeszcze innej części miasta były delikatnie odczuwalne. 😜

Podobno cały czas czekamy na większe (nawet bym powiedziała, że bardzo duże, bo szacuje się, że o magnitudzie 6.0 lub nawet 6.5) trzęsienie Ziemi, które mamy silnie odczuć w stolicy, ale na razie no nic wielkiego się u nas nie dzieje. W każdym razie bądźcie przygotowani. Zabezpieczcie rzeczy i stwórzcie wokół siebie bezpieczne otoczenie.

Jestem w kontakcie z moją wspaniałą kumpelą, panią Geolog 😎 i jesteśmy obie tak nakręcone na te niesamowite zjawisko, że nie możemy się na niczym innym skupić. 🙈 Już planujemy pojechać w okolice epicentrów wstrząsów, by wybadać teren, tylko no, musi się już uspokoić, żebyśmy faktycznie były bezpieczne. 😀

No, a jak faktycznie ma być trzęsienie Ziemi o sile 6.0-6.05, to będzie bardzo nieprzyjemnie. 😬 

#iceland #icelandlandscape #icelandiclandscape #incredibleiceland #icelandvolcano #icelandhiking #geothermalfield #hotsprings #icelandhotsprings #geologylife #geologyporn #geologylifestyle #geologyeverywhere #geologylover #geologyrocks #geologia #geoturystyka #geotourism #geoislandia #islandia #islandia🇮🇸 #podróże #podróżemałeiduże #podróżować #polacywpodróży #podróżujemy #earthquakes #trzesienieziemi #seltun #reykjanes
Czy trzęsienia Ziemi mogą spowodować zawalenie Czy trzęsienia Ziemi mogą spowodować zawalenie się budynków na Islandii? 🤔

[Na zdjęciu jestem nie tak daleko od epicentrum. 😬]

Nie. Po pierwsze Islandia jest na tyle rozwiniętym krajem, że zdaje sobie sprawę z zagrożeń naturalnych, jakie występują na wyspie i się przed nimi zabezpiecza - najlepiej, jak może. Jeżeli chodzi o budynki, to konstruowane i budowane są one wg konkretnych wytycznych, właśnie które zostały opracowane dla aktywnych sejsmicznie obszarów w Europie. Te regulacje kryją się pod hasłem Eurocode 8. Tak więc mamy tu bardzo mocne (zwłaszcza te nowoczesne) budownictwo, odporne na trzęsienia Ziemi i... islandzki wiatr. 😉

Po drugie, wstrząsy o tych magnitudach - pomimo tego, że mogą wystraszyć - nie są destrukcyjne. Oczywiście może zdarzyć się silne i prawdopodobnie gorsze w skutkach, ale tak jak napisałam poprzednio, jest to bardzo dużą rzadkością. 

A po trzecie, po tych ostatnich silnych, jak na Islandię wstrząsach, nie słyszeliśmy, aby coś takiego się stało. 😉 Oczywiście z wyjątkiem jakichś drobnych, a nawet trochę większych uszkodzeń w domu/w środku budynku (coś spadło z półki i się zbiło). 

Oczywiście nigdy nie możemy być pewni sił natury, a więc zawsze trzeba być ostrożnym i nie bagatelizować naszej wspaniałej Ziemi. Jednak, to co dziś wiemy, jest uspokajające. 😚

#trzesienieziemi #earthquakes #earthquake #iceland #islandia🇮🇸 #islandia #geoislandia #polkanaislandii #polkawpodróży #polkazagranicą #podróżniczka #podróże #podróżemałeiduże #kleifarvatn #geologia #geografia #geologylife #geologyporn #geologylifestyle #geologyeverywhere #geologylover #geotourism #geoturystyka #kobietywpodróży #girlsjustwannatravel #girlaroundworld #girlintravel #womanwhotravel #indiagirl #icelandphotography
To jeszcze NIE KONIEC! 🌋 Jak możecie zauważ To jeszcze NIE KONIEC! 🌋 

Jak możecie zauważyć, o trzęsieniach Ziemi opowiadam z lekkim uśmiechem na twarzy i podekscytowaniem. Nie stresuję się, nie panikuję, a wręcz nie mogę się doczekać kolejnych wstrząsów i okazji do rozpoznawania typów fal sejsmicznych na własnym ciele. Niestety ostatnio nie miałam tyle... szczęścia, bo wszystkie były dla mnie zbyt słabe i podobne. 🤭

No i właśnie czekamy na kolejne mocniejsze trzęsienie Ziemi, które ma wydarzyć się w najbliższym czasie. Kiedy dokładnie? No tego nie wiemy. Uwaga! Może być ono silniejsze niż wczoraj i prawdopodobnie będzie bardziej odczuwalne w okolicach stolicy - nie zapominając o tym, że cały czas mamy wstrząsy o niskiej magnitudzie na Reykjanes.

Ale bez paniki. My ściągnęliśmy delikatne rzeczy z górnych półek i po prostu jesteśmy psychicznie nastawieni, że jeszcze może nami potrząsać. Mieszkańcy Islandii - bądźcie przygotowani. 😉

Serdecznie dziękujemy za udostępnienia i wszelkie reakcje. Miło nam, że geologiczna tematyka przypadła Wam do gustu.

🌋🇮🇸🌋🇮🇸🌋

#islandia #podróżniczka #podróże #podróżemałeiduże #geoislandia #trzesienieziemi #volcanolover #geologylife #geologyporn #geologylifestyle #geologyeverywhere #geologylover #geografia #iceland #icelandiclandscape #traveliceland #visitnorthiceland #visiticeland #polkanaislandii #northiceland #icelandicgirl #geothermalfield #hotsprings #hotspringsiceland #hverir #lakemyvatn #earthquake #earthscience #girlsintravel #womanwhotravel
Wczoraj cała Islandia żyła trzęsieniem Ziemi, Wczoraj cała Islandia żyła trzęsieniem Ziemi, a w zasadzie trzęsieniami, bo wstrząsów było bardzo dużo przez cały dzień. To jest tak, że na Islandii w zasadzie cały czas się trzęsie, ale w większości nie jest to dla nas odczuwalne.

Wczoraj największy wstrząs był o magnitudzie 5.7. Ostatnio podobnie duże trzesienie Ziemi miało miejsce w październiku 2020 i wtedy było 5.6. Te wartości jak na Islandię są naprawdę wysokie i bardzo rzadko występują tu silniejsze trzęsienia Ziemi.

🪨  W jednym tygodniu na Islandii, przeciętnie odnotywanych jest kilkaset wstrząsów, a tysiące, jeżeli dotyczą one aktywności wulkanów. W większości są bardzo niewielkie.

🪨 Trzęsienia Ziemi na Islandii spowodowane są aktywnością wulkaniczną i ruchem magmy albo przez uwalnianie napięcia spowodowanego przez ruchy płyt tektonicznych - Islandia leży na granicy dwóch płyt, które się od siebie oddalają (każdego roku o ok. 2 cm). I te ruchy powoduje wstrząsy. Można powiedzieć, że Islandia rośnie i kiedyś może dojść do rozerwania wyspy na pół. Trzęsienie Ziemi na Islandii może być również spowodowane zmianami aktywności geotermalnej.

🪨  Na Islandii jest 70 czujników sejsmicznych i są one rozmieszczone w różnych częściach Islandii. Są one niewielkie, ale bardzo czułe, dlatego do potwierdzenia danych potrzebne są te dane z więcej niż jednego czujnika - stąd korekty. Dodatkowo stosowane są różne inne instrumenty pomiarowe, np. kamery termowizyjne zainstalowane blisko rzek, czy skierowane na wulkany. 

🪨  Największe odnotowane trzęsienie Ziemi na Islandii miało miejsce w 1784 roku i było ono o magnitudzie 7.1. Drugie największe było w 1912 roku o magnitudzie 7.0 - oba na południu kraju. Takiego dużego trzęsienia Ziemi możemy się spodziewać raz na 100 lat.

#earthquake #earthquakes #geothermalfield #tectonicplates #volcano #volcanolover #geologyporn #geologylife #geologylifestyle #geologyeverywhere #geologylover #geotourism #geoturystyka #geologia #geografia #trzesienieziemi #wulkany #wulkanyświata #wulkan #nauka #earthscience #islandia #iceland #polkanaislandii #podróżniczka #podróże #podróżemałeiduże  #geoislandia #girlsintravel #womanwhotravel
  • 🏠
  • BLOG O ISLANDII
  • REGIONY ISLANDII
    • ISLANDIA PÓŁNOCNA
    • ISLANDIA POŁUDNIOWA
    • ISLANDIA WSCHODNIA
    • ISLANDIA ZACHODNIA
    • INTERIOR ISLANDII
    • REYKJAVÍK
  • GEOTURYSTYKA
    • GEOLOGIA ISLANDII
    • OBIEKTY GEOTURYSTYCZNE
      • GÓRY – WULKANY
      • WODOSPADY
      • GORĄCE ŹRÓDŁA
      • POLA GEOTERMALNE
      • LODOWCE
    • POZOSTAŁE ATRAKCJE TURYSTYCZNE
      • MUZEA
      • ZWIERZĘTA
      • MIASTA I WSIE
  • PLANY PODRÓŻY
    • WYCIECZKI JEDNODNIOWE
    • ZŁOTY KRĄG
    • SREBRNY KRĄG
    • PLAN NA 3 DNI
    • DOOKOŁA W 10 DNI
  • PRAKTYCZNIE
    • Przygotowania do podróży
    • Noclegi
    • Sklepy spożywcze
    • Wynajem samochodu
    • Tankowanie
    • Klimat i pogoda
    • Podróż zimą
    • Przydatne strony i aplikacje
  • CIEKAWOSTKI
    • JĘZYK ISLANDZKI
  • PRZEPROWADZKA
    • Formalności
    • Numer Kennitala
    • Poszukiwanie pracy
    • Praca informatyka
    • Wynajem mieszkania
    • Przedszkole
    • Ślub cywilny
    • Prawo jazdy
    • Ciąża
    • Poród
    • Plusy i minusy życia na Islandii
0

Nasz Mały Świat

Czy moglibyśmy zamieszkać w Akureyri? Jedziemy na północ Islandii!

Diana Demi Marszewska 16 lipca 2020
Diana Demi Marszewska 16 lipca 2020

Na ten dzień czekaliśmy długo. Dzień, w którym rozpoczęliśmy swoją podróż dookoła Islandii, której pierwszym celem było dotarcie z Reykjavíku (gdzie mieszkamy) do Akureyri. To był nasz drugi raz w stolicy północnego regionu Islandii, który znów okazał się za krótki. Jednak zdążyliśmy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy moglibyśmy zamieszkać właśnie w Akureyri.

Akureri jest jednym z największych miast na Islandii, mieszka w nim ponad osiemnaście i pół tysiąca osób (porównam do Wadowic) i choć znajduje się blisko koła podbiegunowego, to panujący w tym mieście klimat jest stosunkowo łagodny – przynajmniej latem. Zawsze byłam trochę zazdrosna o letnią pogodę w Akureyri, bo u nas w Reykjavíku zazwyczaj w tym okresie pada. I kiedy po kilku godzinach jazdy dojechaliśmy do Akureyri, pierwsze, co mnie zachwyciło, to właśnie to wymarzone lato! Cudowna pogoda, rozgrzewające arktyczne słońce, delikatny wiatr i mnóstwo zieleni. Gęste lasy, drzewa w centrum miasta i dookoła niego, a także potężne góry, które trzymają w objęciach to urocze, północne miasteczko.


Filmy o podróżach i życiu w Islandii znajdziesz tutaj: Subskrybuj


Od pierwszych chwil wiedziałam, że to będzie za krótki pobyt. Jednak całe szczęście, Akureyri nie znajduje się na końcu świata, a więc jak najbardziej w każdej chwili możemy się zdecydować na ponowną wycieczkę. Jeżeli zastanawiasz się, gdzie zamieszkaliśmy, to przez związki zawodowe wynajęliśmy 86 m2 mieszkanie przy ulicy Dalsgerði, tak więc w tym wypadku nie polecimy żadnej noclegowni osobom, które nie pracują w Islandii.

Podróż do Akureyri

Trasa z Reykjavíku do Akureyri zawsze przyjemnie nam mija. Mamy swoje przystanki, ulubione miejsca, w których lubimy się zatrzymywać. Pierwszy najczęściej jest w Borgarnes – na szybką toaletę. Drugi w Staður przy stacji benzynowej, gdzie znajduje się też mini plac zabaw (który bardzo spodobał się Kajtkowi). Trzeci w Blönduós, czwarty w Varmahlíð, a piąty i szósty to punkty widokowe, które nas totalnie zachwycają. Odległość z Reykjavíku do Akureyri to około 380 km, czyli około czterech i pół godziny jazdy samochodem.

Akureyri. Jakoś tak się stało, że właśnie podczas ostatniego naszego pobytu w tym mieście bardzo skojarzyło nam się ono z naszym Reykjavíkiem. Im dłużej włóczyliśmy się po Akureyri, tym więcej podobieństw zaczęliśmy dostrzegać do stolicy Islandii. Czy to tylko nasze wrażenia i interpretacje, czy faktycznie trochę jest tak, że Akureyri i Reykjavík wzajemnie się do siebie upodabniają? Daj znać, co Ty uważasz na ten temat, jeżeli masz porównanie!

Kilka atrakcji Akureyri, których raczej nie pominiesz

Na pierwszy ogień przedstawiamy najsłynniejszy kościół w Akureyri, czyli Akureyrarkirkja, który przypominał nam Hallgrímskirkja w Reykjavíku. I w sumie to nic dziwnego, ponieważ stworzył je ten sam architekt, Guðjón Samúelsson. Ku mojemu zaskoczeniu, to właśnie Akureyrarkirkja został zbudowany jako pierwszy, w 1940 roku. Hallgrímskirkja budowano w latach 1945-1987. Widzisz pewne podobieństwo w stylu?

A tak prezentuje się widok z przedkościelnego podwórka:

Z Akureyrarkirkja schodzimy schodami w dół i kierujemy się w stronę turystycznego centrum miasta. Szybko znajdujemy poniższy drogowskaz i podziwiamy klimatyczne, kolorowe budynki:

Lubiliśmy spacerować wzdłuż wybrzeża i podziwiać fjord Eyjafjörður, na którym, po jego zachodniej stronie, leży właśnie Akureyri. I uwaga, to miejsce również kojarzyło nam się trochę z Reykjavíkiem, ponieważ oba miasta w podobnych lokalizacjach mają przypominające siebie nawzajem rzeźby – w Reykjavíku Sólfar, a w Akureyri Sigling. Jak nie trudno zgadnąć, obie zostały stworzone przez jednego artystę-rzeźbiarza, Jóna Gunnara Árnasona.

Byliśmy też w Ogrodzie Botanicznym w Akureyri, który raczej wygrywa z tym, który mamy w Reykjavíku (i tak, to jest kolejne podobieństwo). Lubię oba ogrody, ale ten na północy ma o około dwa tysiące więcej gatunków roślin na swoim terenie, a więc jest bardziej różnorodny!

Jeszcze w Akureyri, jednak mniej więcej dziesięć minut jazdy od centrum miasta, znajduje się wyjątkowa atrakcja, a mianowicie Domek Świąteczny (Jólahúsið) i Ogród Świąteczny (Jólagarðurinn). Jest to miejsce obowiązkowe dla wszystkich, którzy kochają Święta Bożego Narodzenia, czy chcą po prostu poczuć atmosferę świąt o każdej porze roku. W domku znajduje się dwupoziomowy sklepik z najróżniejszymi świątecznymi dekoracjami oraz smakołykami. Tym miejscem się tak zachwyciłam, że niedawno napisałam o nim tekst, tak więc po więcej zapraszam do poczytania tutaj: Odwiedzamy Jólahúsið w Akureyri. I taka mała dygresja – w Reykjavíku też mamy sklepik Jólahúsið, ale przyznaję, że nie tak atrakcyjny, jak ten na północy!

Innym obiektem, który znów skojarzył nam się z podobnym w stolicy kraju, jest Menningarhúsið Hof, czyli taka nasza Harpa w Reykjavíku. Oba te miejsca są centrami kultury, w których organizowane są różne wydarzenia oraz konferencje.

Jak się żyje w Akureyri i czy moglibyśmy tam zamieszkać?

I tak sobie mieszkaliśmy przez te parę dni w Akureyri, przyglądaliśmy się uważnie temu miastu i w końcu zadaliśmy sobie pytanie, czy moglibyśmy się przeprowadzić na północ. Zanim jednak odpowiem na to pytanie, to chcę przytoczyć słowa, które powiedziała mi Agnieszka – Polka na Islandii, która od kilku lat mieszka właśnie w tym mieście. Zapytałam ją, jak się żyje w Akureyri. Bo, pomimo że to tylko 380 km dalej, to jednak każdy region Islandii jest na tyle specyficzny, że warto wchodzić w szczegóły. Myślę, że opinia Agnieszki bardzo przyda się osobom, które planują emigrację i zastanawiają się nad zamieszkaniem na dalekiej północy Islandii.

Byłam ciekawa, czy Akureyri jest atrakcyjnym miastem dla osób, które lubią, kiedy coś się dzieje – jakąś rozrywkę, wydarzenia, różne zajęcia rozwijające czy po prostu na zabicie nudy. Aga powiedziała tak:

Zdecydowanie dzieje się sporo. Mamy dużo muzeów, festiwali (np. Jónsmessuhátíð, czy Versló Ein með öllu, podczas którego miasto niemal podwaja swoją liczebność, a także Akureyrarvaka – czyli festyn miejski). W klubie Græni Hatturinn krajowi artyści wręcz biją się o koncert, bowiem jest uważane za kultową miejscówkę. Sporo turystów przyciąga Jólahúsið, szczególnie w letnie dni, kiedy miejsce to staje się idealne na piknik w dobrej pogodzie. Mamy szkołę artystyczną, szkołę muzyczną, w pubach co tydzień można trafić na darmowy koncert. A Hlíðarfjall uważany jest na najlepszy stok narciarski w kraju!

Brzmi ciekawie! Są też baseny, siłownie, kawiarnie, galeria handlowa i oczywiście mnóstwo zielonych terenów na spacery i rekreację ruchową. My byliśmy zachwyceni tym, jak bardzo Akureyri i jego okolice są zielone! Tyle drzew, a wręcz lasów, to jest coś, czego nie ma aż tak dużo w naszych okolicach.

Znam kilka Islandczyków, którzy przeprowadzili się z Akureyri do Reykjavíku i wśród nich jest mój nauczyciel od skrzypiec. I tak się zaczęłam zastanawiać, czy to nie jest trochę tak, że Islandczycy z północy ciągną do nas do stolicy po lepsze życie, większe możliwości. Aga zwróciła uwagę na dosyć istotną kwestię:

Nie nazwałabym tego ‘lepszym życiem’. Wiele młodych osób wyjeżdża tymczasowo, ponieważ na Uniwersytecie w Akureyri nie są nauczane wszystkie kierunki, więc wyjeżdżają na studia. Jeśli dostaną tam pracę, to zostają. Islandczycy są bardzo mobilni i często wracają do pierwotnego miejsca zamieszkania. Problemem Akureyri jest również to, że jest to miasto typowo usługowe i nie ma zbyt wielu prac tzw. “biurowych”, w korporacjach, mały rynek zbytu na produkty designerskie, w kontekście artystów.

Byłam też ciekawa, czy może Akureyri jest teraz na etapie większego rozwoju, dzięki czemu wkrótce będzie oferować coraz to więcej różnorodnych możliwości. W zasadzie tak mi się wydawało, ale…

Osiedle na którym mieszkamy nie istniało jeszcze 3 lata temu, na tej ziemi pasły się konie! Ale czy się rozwija? Tego bym nie powiedziała. Nie tworzą się nowe miejsca pracy, nie jest łatwo znaleźć opiekę dla dziecka. Wydaje mi się, że nie, aczkolwiek nie mam danych na temat imigrantów. Polaków jest najwięcej – jak wszędzie. Ale Akureyri zdaje się być dla tych, którzy planują dłuższy pobyt na Islandii niż rok, czy jeden sezon.

Jest tu ktoś zainteresowany pracą w Akureyri? My byliśmy pozytywnie zaskoczeni, że branża IT jest tam stosunkowo dobrze rozwinięta (Damian ocenił to na podstawie zauważonych przez niego siedzib różnych firm oraz ofert pracy). A jak inne zawody?

Moim zdaniem pracę w sprzątaniu, czy na zmywaku, w budowlance można mieć od zaraz. Wielu obcokrajowców z wyższym wykształceniem wykłada na uniwersytecie. Szansę na lepszą pracę daje znajomość islandzkiego, u nas, w Akureyri jest na to kładziony szczególny nacisk. Nawet w pracy w usługach, jak bary, czy kawiarnie wymagające kontaktu z klientem. Z tego, co słyszałam IT trzyma się dość dobrze, ale moim zdaniem nie ma jednej rzeczy, która wyróżniałaby Akureyri pod względem dominującej działki.

 

Norðlenska, Kjarnafæði to rzeźnie, które zatrudniają wiele osób, w tym wielu Polaków. Grenivík, 40 km od Akureyri, to przetwórstwo rybne, też zatrudnia wiele osób.

Sytuacja z językiem islandzkim w wymienionych przez Agnieszkę pracach mnie zaskoczyła. Fajnie, że się kładzie nacisk na język!

Zapytałam również o to, co Agnieszkę zaskoczyło w Akureyri…

Ludzie, którzy zdają się być bardziej zamknięci. I fakt, że w takim małym miejscu jest Uniwersytet! Z drugiej strony można robić wszystko, trenować piłkę nożną, ręczną, jest grupa biegowa, grupa rowerowa, seniorzy są bardzo aktywni, uczęszczają na basenową gimnastykę, organizują sobie małe przyjęcia. Darmowa komunikacja miejska (choć ma swoje wady). Dwa kina, dużo pubów, przestronna biblioteka, lodowisko, narty. Każdego dnia można coś znaleźć!

 … a także o główne wady i zalety mieszkania w stolicy północnej Islandii:

Zalety: spokój oraz to, że na ulicach też widać Islandczyków, nie tylko turystów, jak w Reykjavíku. Dużo zieleni, las Kjarnaskógur, po drugiej stronie fjordu mamy też popularne w całej Islandii lasy, gdzie ludzie przyjeżdżają pod namiot z kamperami, (np. Vaglaskógur), dobra pogoda – lekko mroźne zimy i ciepłe dni latem (choć to nie reguła). Nie ma korków!
Wady: Odległość od lotniska, trudniej o pracę. I bardzo trudna jest pełna integracja z Islandczykami z północy, szczególnie jeśli nie znamy języka.

Moje ostatnie pytanie dotyczyło… pogody! No trudno o nią nie zapytać!

Ta zima była wyjątkowo trudna – od 50 lat takiej nie było. Ale nie są straszne co roku! Ja uwielbiam mróz, od 5 do 10 stopni, wtedy nawet więcej spaceruję, biegam w każdej niemal pogodzie, moim rekordem jest 19 km w 14-stopniowym mrozie! Mimo, że tego roku zima była pełna śniegu i długa, to jeszcze nigdy nie byłam tak często na zewnątrz. Doceniamy każdy dzień bez sztormu! A jak zaświeci arktyczne słońce tutaj, to smażymy się jak steki, wystarczy nawet 14, 15°C w cieniu. Lato mamy najlepsze ostatnimi czasy, oby tak dalej!

Fajna rozmowa, prawda? Aga również prowadzi blog, na którym pisze o Islandii, ale nieco z innej perspektywy. Powiem, że jest smakowicie. Link tutaj: https://vikingaland.com.

Agnieszka nie mieszkała nigdzie indziej na Islandii niż w Akureyri, a my nigdzie indziej niż w Reykjavíku. I wszyscy uważamy, że jeżeli mamy mieszkać na stałe na Islandii, to właśnie w tych miastach, w których wylądowaliśmy na początku. A więc Aga zostaje w Akureyri, a my w stolicy Islandii.

Pomimo naszych zachwytów – ochów i achów – nad Akureyri oraz pewności, że będziemy to miasto odwiedzać stosunkowo często – na pewno na wakacje, bo przyroda i pogoda są tam cudne, a poza tym jest to świetna baza wypadowa, to jednak czujemy, że nasze miejsce jest w Reykjavíku. Mamy już tu chyba na tyle fajne życie i już zdążyliśmy się przyzwyczaić do wielu rzeczy (a także pokochać), że byłoby nam trudno zostawić nasz Rvk. Ale Aku… no jest cudowne! ❤

Ostatnie spojrzenie na czerwcowe Akureyri:

Wciąż tu jesteś? To chyba znaczy, że spodobała Ci się nasza praca! Będzie nam jeszcze milej, kiedy dasz nam o tym znać! 

👉 Może zostawisz komentarz? Możesz anonimowo! Dla nas to naprawdę wiele znaczy!
👉 Może dołączysz do naszego instagramowego świata, w którym jesteśmy każdego dnia?
👉 Może polubisz nasz fanpage, gdzie dajemy znać o każdej nowej publikacji?
👉 Może zasubskrybujesz nasz kanał na YouTube, gdzie wrzucamy pozytywne vlogi?
👉 Może dołączysz do naszego newslettera? Warto, bo wysyłamy prezenty!

Pozostańmy w kontakcie! Nasz Mały Świat tworzymy razem! 
2
FacebookTwitterPinterestLinkedinEmail
poprzedni post
Goðafoss – jak wygląda wodospad islandzkich bogów?
następny post
Czy warto uczyć się metodą Suzuki w wieku dorosłym? Gra na skrzypcach.
Nasz Mały Świat

  • Jesteśmy Demi i Damian!

     

    Znamy się od przedszkola, mieszkamy w Islandii, dużo podróżujemy i aktywnie wychowujemy swojego synka Kaiko.

     

    Piszemy o emigracji, podróżach po świecie, rodzicielstwie oraz rozwoju osobistym. Inspirujemy do aktywnego życia na każdym poziomie!

     

    WIĘCEJ

Facebook Twitter Instagram Linkedin Youtube Soundcloud

TEMATYCZNIE PO ISLANDII

Przeprowadzka do Islandii
Codzienność na Islandii
Podróże po Islandii
Islandzkie ciekawostki
Klimat i pogoda Islandii
Praca w Islandii
Mieszkania w Islandii
Język islandzki
Ciąża i poród w Islandii
Islandzkie prawo jazdy
Wynajem samochodu

Cała prawda o naszej emigracji Zima na Islandii Plusy i minusy życia na Islandii Reykjavik z dzieckiem Pierwsza podróż do Islandii
  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • tiktok

2018-2021 © Nasz Mały Świat - blog podróżniczo-parentingowy / redakcja@naszmalyswiat.pl


Pozostając na stronie, akceptujesz naszą politykę prywatności.