Jeżeli podjęliście decyzję o przeprowadzce do Islandii, to kiedy nadejdzie moment pakowania, na pewno zaczniecie zastanawiać się, co tak właściwie spakować. Co jest niezbędne do przetrwania w krainie lodu i ognia? Co my spakowaliśmy do naszych walizek przeprowadzając się do Islandii? Odpowiedzi znajdziecie w dzisiejszym wpisie – zapraszamy do czytania! 🙂
I. DOKUMENTY
Oczywiście podstawą jest to, aby zabrać ze sobą dowód tożsamości/paszport oraz dokumenty, które mogą przydać się po przyjeździe (prawo jazdy, zaświadczenia z urzędów, dyplomy, certyfikaty itp.). Warto również zaopatrzyć się w małe legitymacyjne zdjęcia, które mogą przydać się np. przy wyrabianiu karty debetowej lub karty ID w firmie.
II. UBRANIA, OBUWIE I AKCESORIA
Kiedy popatrzymy na mapę świata i znajdziemy na niej Islandię, to już robi nam się zimno. Ale o panujących warunkach klimatycznych i pogodowych na Islandii opowiemy wam szczegółowo innym razem. Warto jednak pamiętać, że Islandię obejmują dwie chłodne strefy klimatyczne – większa część kraju zaliczana jest do klimatu umiarkowanego chłodnego morskiego, natomiast północ do klimatu subpolarnego. Pierwszy charakteryzuje się niestety chłodnymi latami, ale też łagodnymi zimami i całorocznymi opadami deszczu. Natomiast w klimacie subpolarnym, podczas najcieplejszego miesiąca, temperatura pokazuje raptem kilka stopni powyżej zera na termometrze, a zimą docierają arktyczne masy powietrza, dlatego zdarzają się u nas również mroźne śnieżyce. Jeżeli chodzi o temperatury, to oczywiście wszystko zależy od regionu, natomiast latem jest to średnio 9 – 13 st. Celsjusza, a zimą -5 do 2 st. Celsjusza. Często mamy do czynienia również z anomaliami temperaturowymi i bywa tak, że w lecie jest cieplej w Akureyri niż Reykjaviku.
Ogólnie rzecz biorąc trzeba być przygotowanym na sztormy z porywistymi wiatrami (o huraganowej sile!), ulewne deszcze, śnieżyce, a czasami także na słoneczne dni, podczas których będziemy chodzić lżej ubrani. Ach, no i niestety, niezależnie od pory roku, na Islandii wiecznie wieje!
Zatem, co spakować z ubrań na Islandię?
- Przede wszystkim należy zaopatrzyć się w ciepłą, przeciwdeszczową i przeciwwiatrową kurtkę sportową, która będzie bardzo dobrze osłaniać ciało i twarz. Najlepiej wziąć dwie, a nawet trzy – grubszą na zimę, cieńszą na lepszą pogodę i lekką na lato, chociaż latem również zdarza się tak, że nosi się kurtkę zimową ;-).
- Warto również pamiętać o przeciwdeszczowych i przeciwwiatrowych spodniach! Kiedy nadejdzie sztorm, to wyjście w jeansach będzie bezsensowne. W ciągu kilku sekund nie będzie na nas suchej nitki, więc warto mieć takie przeciwdeszczowe spodnie na wyjścia – zwłaszcza kiedy nie posiada się samochodu.
- Bardzo dobrze sprawdza się tutaj ubranie sportowe oraz ubrania z dobrej jakościowo bawełny i wełny.
- O każdej porze roku należy mieć pod ręką czapkę, rękawiczki oraz szalik.
- Jednak zabierzcie również też nieco lżejsze ubrania, które ubieracie np. podczas wiosny w Polsce. Może nie poszaleje się tutaj zbyt długo w krótkich spodenkach czy sukienkach (jeżeli w ogóle), ale na Islandii zawsze wszystko jest możliwe!
- Elegancki komplet ubrań – przyda się na pewno na imprezę firmową. Islandczycy bardzo cenią sobie takie wyjścia i fajnie być na nie przygotowanym.
- Buty na zimę – jeżeli posiadacie ocieplane buty, takie typowo zimowe, to oczywiście je spakujcie. My zabraliśmy na zimę buty górskie i sprawdzają się one bardzo dobrze.
- Lekkie buty sportowe również się przydadzą jak nie na wiosnę czy lato, to na siłownię :-).
- Strój kąpielowy i klapki – na Islandii oprócz wielu gorących źródeł jest też mnóstwo basenów, z których na pewno zaczniecie korzystać.
- Okulary przeciwsłoneczne – przydadzą się zarówno podczas lata, jak i zimy.
Oczywiście we wszystko można zaopatrzyć się na miejscu. Mamy tutaj kilka znanych sklepów z bardzo dobrą odzieżą na islandzkie warunki, jednak ceny ubrań mogą być dla was na początku nie do przeskoczenia. Dobra kurtka potrafi kosztować połowę jak nie dwie trzecie wypłaty. Jeżeli obawiacie się ciężkich islandzkich warunków pogodowych, to ubranie, które nosicie zimą w Polsce z pewnością wystarczy wam na dobry początek.
III. LEKARSTWA
Na pewno warto zabrać ze sobą zapas lekarstw, głównie tych na receptę (jeżeli obawiacie się przewozu większej ilości lekarstw, to przed wylotem możecie poprosić swojego lekarza o dokument stwierdzający, że musicie przyjmować dane lekarstwo w konkretnych ilościach) oraz te, które uważacie, że mogą wam się przydać i do których zażywania jesteście przyzwyczajeni, kiedy chorujecie. Niestety bardzo często słyszy się, że islandzka służba zdrowia jest kiepska, że lekarze czasami nie umieją zdiagnozować pacjenta, a na wszystko polecają paracetamol. Do tego, nigdy nie wiadomo, jak daleko będziecie mieli do lekarza, zwłaszcza jeżeli planujecie mieszkać poza stolicą i głównymi miasteczkami. My jeszcze nigdy nie mieliśmy okazji odwiedzić lekarza rodzinnego, natomiast specjalistów już tak i akurat nie mamy powodów do narzekania, ale wiadomo, to zależy jak się trafi. Witamin i suplementów jest tu bardzo dużo i naprawdę są one dobre. Z kolei warto spakować antybiotyk, ponieważ czasami możemy mieć problem z jego uzyskaniem. Islandczycy zalecają leczyć się sposobami naturalnymi, co akurat nam się podoba, ale właśnie ponoć rzadko przepisują antybiotyki, co dla niektórych może być dużym problemem. Krople do nosa, uszu czy tabletki na gardło znajdziecie tu bez problemu :). Przed przyjazdem na Islandię warto udać się do dentysty, ponieważ na Islandii usługi dentystyczne są ekstremalnie drogie i nawet Islandczykom czasami bardziej opłaca się podjęcie leczenia zębów za granicą niż u siebie w kraju…
IV. SPRZĘT ELEKTRONICZNY
Czasami nasi czytelnicy i widzowie pytają nas, czy na Islandii, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, opłaca się kupowanie sprzętów elektronicznych. Niestety nie. Tutaj jest bardzo mały wybór w sprzęcie elektronicznym, a cenowo też jest dużo gorzej. Zatem nie ma sensu nastawiać się na zakup komputera, telefonu czy aparatu fotograficznego na miejscu. Przed przyjazdem warto zaopatrzyć się w zapasowe baterie, ładowarki, przejściówki, usb, karty pamięci – akcesoria, które używacie na co dzień i które mogą się zużyć.
V. KOSMETYKI
Jeżeli macie swój ulubiony krem (lub inny kosmetyk), to weźcie go ze sobą w zapasie! Tak samo, jak podstawowy zestaw przyborów do higieny ;-). Wybór kosmetyków jest niestety skromny. Oczywiście wszystko można znaleźć na miejscu, ale nie ma tak szerokiego wyboru jaki jest w Polsce.
VI. OGRANICZONY DOSTĘP I DROŻYZNA
Z racji tego, że Islandia to wyspa, która odizolowana jest od reszty świata, mamy ograniczony dostęp do wielu produktów. Z jednej strony można kupić tu wszystko, a z drugiej, często nie ma w czym wybierać, chociaż czsami zdarza się też tak, że produktów z danej kategorii jest tutaj więcej niż w Polsce. Jedzeniowo nie jest źle, wegetarianie i weganie nie powinni narzekać, bo bardzo dużo produktów spożywczych im dedykowanych można znaleźć w nawet najtańszym supermarkecie. Ale oczywiście może brakować nam niektórych smakołyków, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić w kraju ojczystym, ale to naturalne, że za granicą inne rzeczy są mniej lub bardziej popularne. W każdym razie, nie musicie pakować zapasów makaronów, ryżów i mąk – takie rzeczy tutaj są i wcale nie są one takie drogie ;-).
Można również zamawiać rzeczy na międzynarodowych portalach (Alliexpres, Amazon itp.), jednak prawie zawsze urząd pocztowy ocli przesyłkę. Poza tym koszt wysyłki na Islandię jest spory i oczywiście czas oczekiwania na nią nie należy do najkrótszych… Poczta to nie jest mocna strona Islandii.
Ogólnie jest drogo. Dużo drożej niż w Polsce. Na początku ceny mogą was szokować, zwłaszcza kiedy dopiero zaczynacie zarabiać i wszystko jeszcze przeliczacie na złotówki (czym prędzej się tego oduczcie – będzie lżej się żyło!). Później też pewnie będziecie trochę narzekać (nawet przy dobrej pensji), ale wreszcie się przyzwyczaicie i jakoś to ciężkie życie na Islandii zaakceptujecie ;-). A tak naprawdę przy tutejszych zarobkach, aż tak źle nie jest i spokojnie da się żyć.
VII. JAK SIĘ SPAKOWAĆ?
Najważniejsze są dokumenty, ubrania, podstawowy sprzęt elektroniczny oraz lekarstwa i kosmetyczka. Wszystkie inne rzeczy to dodatki-luksusy, do których człowiek jest przyzwyczajony i z czym żyje się po prostu lżej. Zatem najpierw spakujcie te najpotrzebniejsze rzeczy, a później przywieźcie resztę, a w razie czego zawsze możecie zaopatrzyć się w rzeczy na miejscu. My lecąc na Islandię pierwszy raz zabraliśmy po jednej walizce 32 kg, w której były przede wszystkim ubrania i buty, ale przyznajemy, że znalazły się również przedmioty, które od początku dawały nam domową atmosferę (np. ukochaną cienką kołdrę i ulubionego misia-poduszkę). Po kilku miesiącach od przeprowadzki polecieliśmy na wakacje do Polski i na drogę powrotną do Polski spakowaliśmy się w cztery 32 kg walizki. Wówczas spakowaliśmy jeszcze więcej różnych (okazyjnych, wyjściowych i sportowych) ubrań, a także zapas kosmetyków, lekarstw, książki i sprzęty elektroniczne.
Zapraszamy również do przeczytania poprzednich wpisów z tej serii:
1. Przeprowadzka do Islandii – garść praktycznych informacji [2018]
2. Praca na Islandii – nasze doświadczenia i wskazówki oraz Praca na Isladnii – jak, gdzie i kiedy szukać, by ją znaleźć [2018]
3. Mieszkania na Islandii – jak znaleźć lokum i ile kosztuje wynajem?